Mariusz Miękoś zapowiada walkę o tytuły WSMP
Skupimy się na obronie tytułu w wyścigach długodystansowych w WSMP - zapowiada Mariusz Miękoś, reprezentujący Fastline Racing Academy.
Od powrotu do Wyścigowych Samochodowych Mistrzostw Polski Mariusz Miękoś nie schodzi z podium wyścigów sprinterskich i endurance. W dwa sezony wywalczył trzy tytuły mistrzowskie w serii Hour Race oraz jeden wicemistrzowski w wyścigach sprint. Na sezon 2019 w WSMP też ma ambitne plany ze startami w obu typach rywalizacji, a wydłużenie wyścigu długodystansowego do dwóch godzin bardzo mu się podoba.
“Skupimy się na obronie tytułu w wyścigach długodystansowych. W tym roku przestajemy ścigać się w formacie Hour Race. W zamian wyścigi będą trwały dwie godziny, co będzie dużo bardziej atrakcyjne dla kibiców i bardziej wymagające dla kierowców i ich maszyn” - powiedział Miękoś, który jeszcze nie ujawnił, kto będzie jego partnerem w WSMP. “Stworzymy duet z którymś z zawodników GT3 Poland, jednak jeszcze pozostawiamy tę informację w tajemnicy” - dodał.
Miękoś w zimie intensywnie trenował. Odbył m.in. czterodniowe treningi pod okiem Michała Kościuszko i Maxa Vatanena w Laponii, gdzie na zamarzniętej zatoce Morza Bałtyckiego jeździł N-grupowym Subaru Imprezą STI. - Trenowaliśmy na świetnych trasach przygotowanych przez Michała. Otrzymałem z resztą od niego bardzo dużo ciekawych uwag. To kierowca z najwyższej światowej półki, który ścigał się z sukcesami WRC i bardzo fajnie było razem popracować - powiedział Miękoś.
Co poza startami w WSMP?
Starty w WSMP Lamborghini Huracanem Super Trofeo Evo są ważnym punktem w kalendarzu startów mistrza Polski Hour Race, ale nie jedynym. “Wystartuję również w trzech rundach Lamborghini Super Trofeo po to, by zyskać paszport uprawniający do startu w finałowej rundzie sezonu - World Final Lamborghini Super Trofeo w październiku. W tym roku ta impreza odbędzie się na hiszpańskim torze Jerez, gdzie panują idealne warunki do ścigania i bardzo gorąca atmosfera.” - powiedział.
Miękoś będzie miał się też okazję sprawdzić za kierownicą prototypu klasy LMP3 w ramach Projekt Le Mans by Team Virage. Koordynowany przez Macieja Marcinkiewicza program ma na celu doprowadzenie zespołu polskich kierowców do startu w legendarnym wyścigu 24 godziny Le Mans. Miękoś został zaproszony jako posiadacz brązowej licencji FIA. “To bardzo fajny kierunek, by podszkolić swoje umiejętności w samochodzie z konstrukcją wykorzystującą ogromną siłę docisku aerodynamicznego.” - skomentował Miękoś.