Endurance dla Lewandowskich, w sprintach warunki dyktowała pogoda
Adrian i Andrzej Lewandowscy wygrali wrześniowy wyścig Endurance i umocnili się na prowadzeniu w klasyfikacji mistrzostw Polski. W biegach sprinterskich Wyścigowych Samochodowych Mistrzostw Polski, rozgrywanych przy zmiennej pogodzie, najlepiej radzili sobie faworyci.
Aż 38 aut stanęło na starcie wrześniowego wyścigu Endurance, czyli na polach przedstartowych samochody zostały ustawione aż do zakrętu Toru Poznań. To najwyższa frekwencja odkąd rywalizacja wróciła do dwugodzinnego formatu z obowiązkową zmianą kierowców. Emocji nie brakuje, a oprócz samego tempa wyścigowego ogromne znaczenia ma też taktyka i umiejętność reagowania na sytuację na torze. Wrześniowy wyścig należał do tych spokojniejszych, a największy dystans - 72 okrążenia, pokonali Adrian i Andrzej Lewandowscy, którzy wykonali ważny krok w kierunku tytułów mistrzowskich. Byli o okrążenie lepsi od Tomasza Magdziarza z Sebastianem Mielcarkiem (Porsche 911 GT3) oraz debiutującego w takiej rywalizacji Martina Kaczmarskiego z doświadczonym Mateuszem Lisowskim (też Porsche).
W kategorii D4 2000 triumfowali Walkowiak z Kaźmierczakiem (BMW E90), w D4 1400 najlepiej spisał się duet Litwinowicz - Litwinowicz (Kia Picanto), w D5 2000 Kwasiborski - Kwasiborskim (Mazda MX-5), a w D4 3500 trio Franek - Franek - Chapman. Wśród kierowców startujących w ramach 318IS Cup PL wygrali Skrzek z Mirowskim, a w Ecumaster Super S Cup Pawlaczyk z Kojderem.
W pucharach wygrywali faworyci
Wyścig Endurance rozgrywany był przy pięknej, słonecznej pogodzie, ale wcześniej w wyścigach sprinterskich karty rozdawał deszcz. Największa ulewa była, gdy do rywalizacji ruszali kierowcy w Ecumaster Super S Cup. W mokrych warunkach najlepiej spisał się lider cyklu Adam Dębicki, który przebił się na czoło wyścigu z 10. pozycji, wyprzedzając Bartosza Alejskiego i Tomasza Pawlaczyka.
W 318IS Cup PL rywalizacja odbywała się na przesychającym torze. Startujący z pole position Karol Wyka nie popełnił błędu po starcie i do mety nie dał sobie odebrać prowadzenia, choć do samego końca naciskał na niego Marcin Lempert, który ostatecznie minął linię mety 0,567 sekundy za rywalem. Trzecie miejsce zajął Rafał Kazana.
W Toyota Racing Cup trzecie zwycięstwo w sezonie odniósł Dawid Czarnik, a na drugim miejscu finiszował Kacper Osek, który wciąż jest liderem cyklu. Na najniższym stopniu podium stanął Jacek Jurecki. W Mazda MX-5 Cup Poland piąte zwycięstwo w sezonie odniósł Krzysztof Ratajczak, ale tym razem przez cały wyścig musiał odpierać ataki Piotra Więcka, na co dzień światowej klasy driftera. Na trzecim miejscu wyścig ukończył Marcin Fedder. Z kolei szalony wyścig w Trofeo di Serie wygrał Rafał Piotrowski przed Rafałem Gawkowskim, a trzeci był Piotr Ławski.
Podczas wyjątkowego dla Maluch Trophy weekendu w sobotę w DN 3-1 triumfował Konrad Tadla, a w DN 3-0 Jacek Chojnacki. W niedzielę zawodnicy w maluchach będą świętować jubileusz 10-lecia tej serii. I z tej okazji o godz. 13.45 zaplanowano bieg pokazowych, w którym ma pojechać aż 30 wyścigowych Fiatów 126p.
W D4 2000 zwycięstwo Bartosza Walkowiaka (BMW E90), w D4 2000 NA Katarzyny Terlikowskiej (Honda Civic), w DN 1 Adama Brodnickiego (Kia Picanto), a w DN 2 wygrał Michał Ghany (Fiat SC). W D4 Porsche z wygranej cieszył się Jakub Dwernicki, a w D4 3500 Szymon Jabłoński (Hyundai i30N TCR).
Oprócz zawodników zbierających punkty do klasyfikacji rocznych WSMP kibice mogą podziwiać historyczne wyścigówki z niemieckiej serii Haigo ADAC Historic Cup. W sobotę w rywalizacji Formula w klasyfikacji Easter triumfował polski kierowca Dawid Bokiej za kierownicą Promota III.
Wyniki wszystkich sesji kwalifikacyjnych oraz wyścigów 5. i 6. rundy WSMP >>